poniedziałek, 8 listopada 2010

Sevilla i Cordoba cz. 3

Miasto nocą:



Miałam okazję spróbowania pieczonych kasztanów. Sprzedawców na ulicy jest pełno i co jakiś czas widać dym unoszący się nad garnkiem do pieczenia.



Kasztany tak średnio mi smakowały.. może dlatego że nie były z placu Pigalle;)

Cordoba - miasto w południowej Hiszpanii, nad rzeką Gwadalkiwir, 321 164 mieszkańców (2005). Stolica prowincji Kordoba, w regionie Andaluzja. Ośrodek przemysłowy, naukowy oraz turystyczny o znaczeniu światowym. Jednocześnie jedno z najbardziej gorących miast latem.

Cordoba jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych miast. Posiada tak dużo rozmaitych, krętych i ciasnych uliczek, że jest naprawdę gdzie utknąć na dłużej. Jest podobno również(ja nie widziałam niestety) uliczka zwana Calle de Panuel(ulica chusteczki do nosa), która ma tylko 60 cm szerokości.

Na jej ulicach przenikają się ślady 3 religii: chrześcijaństwa, islamu i judaizmu.


Z Rumunką Laurą


"Znalazłem/am skrót"(atajo oznacza skrót, ale tylko i wyłącznie skrót w postaci drogi)

Niewątpliwie najważniejszym zabytkiem Cordoby jest Mezquita(hiszp. meczet), który jest tak naprawdę katedrą(Informacje co jak i dlaczego znajdują się tu)





cdn.


p.s w Hiszpanii do ściany przykręca się górną część łóżka o nazwie cabacero(od cabeza czyli głowa)


p.s 2 w czwartek wzięłam udział w wycieczce do fabryki piwa Mahou. Bardzo mi się podobało. Sposób oprowadzania był bardzo interesujący obfitujący w różnorakie prezentacje multimedialne. Z takich rzeczy, które szczególnie utkwiły mi w pamięci to scenka, w której udział wzięły dwa cienie w kształcie mnichów opowiadające jak się robi piwo.

Tak więc mały słowniczek piwny:
cebada - jęczmień
lupulo - chmiel
levadura - drożdże
malta - słód
cerveza - piwo

Niestety na terenie produkcji nie wolno robić zdjęć, więc moim biotechnologom nie jestem w stanie pokazać jak wyglądają te wszystkie tanki i maszyny do mycia butelek, nalewania, zamykania. Trzeba przyznać, że wszystko było hermetycznie pozamykane, nic nie miało prawa wniknąć przypadkowo. Niestety mój hiszpański nie pozwalał na zadawanie pytań czysto branżowych. Całe szczęście nie muszę pisać z tego sprawozdania...

1 komentarz: