Miałam okazję spróbować słynnej na cały świat Paelli - potrawy z ryżu, szafranu, mięsa i owoców morza. Oczywiście z czym? z chlebem. Dostaliśmy ją jako tapas do piwa. Czy mówiłam że wg przewodnika tapas wzięło się od tego, że kiedyś do piwa dawano po prostu kromkę chleba w celu przykrycia szklanki i ochrony przed kurzem ulicznym?(słówko tapa oznacza przykrywkę). Wg mnie paella była nieco przesolona najprawdopodobniej w celu zwiększenia zapotrzebowania na piwo.
Skoro jesteśmy już przy temacie jedzenia, to muszę Wam się zwierzyć, że poszłam z koleżankami na obiad i kiedy oczekiwałyśmy na deser, bo skonsumowanym posiłku, przyszła kelnerka zabrać talerze - w tym tackę po chlebie. Zabierając wysypała wszystkie okruszki na stół, które nie zostały starte do czasu aż nie opuściłysmy lokalu. W Polsce byłoby to raczej nie do pomyślenia!
Jak tu być w mieście uniwersyteckim i nie zawitać na uczelnię? Oto wydział nauk medycznych - obecnie w remoncie.
Mieszą się tu rozmaite poradnie:
Ola wprost mogła przebierać w chłopcach:
Imponowali mi swą siłą.. |
..skromnością.. |
..inteligencją.. |
A niekiedy tracili dla mnie głowę..:) |
Jest jeszcze jedna(ale nie jedyna) rzecz, która mnie tutaj rozbraja. Ludzie piją alkohol... we wkładach do zniczy!!!! Zobaczcie sami:
Koleżanki z Turcji |
No i jeszcze kilka informacji z cyklu "przypomniało mi się"
- słówko "Algida" oznacza lodowato zimny
- Każdy wydział posiada swoją własną "Cafeterię", w której aby coś zamówić trzeba skorzystać z takiego automatu, który pobiera pieniądze i wydaje paragon, który należy wręczyć wydającym jedzenie. Aby zamówić zwykłą herbatę należy poszukać napisu "infusiones"(napary) i powiedzieć że chce się herbatę, mając do wyboru rumianek i inne lecznicze ziółka.
- Będąc w Grenadzie nazbierałam nieco kasztanów, które właściwie w większości języków noszą nazwę zbliżoną do kasztana. Jedynie w Anglii jest horse chest nut.
- dziś dzięki "arrobie"(@) poznałam jedną dziewczynę z Czech, która była rok temu na Erasmusie i została w Hiszpanii. Sprawa przedstawiała się następująco: aby w Polsce napisać @ trzeba wcisnąć shift+2 tu trzeba wcisnąć alt gramatyczny+2. I jak się okazuje w Czechach jest tak samo jak u nas, bo Ana(dziewczyna z Czech) miała z tym problem i musiała się mnie poradzić
No to ja też dodam coś od siebie... prawy alt czyli właśnie alt gr nie występuje na niektórych klawiaturach i wówczas nie da się wpisać np. ł, ó, ń itd. Ale... alt gr można zastąpić kombinacją klawiszy ctrl + lewy alt, a ctrl + alt gr daje ten sam wynik co sam alt gr.
OdpowiedzUsuńTo jeszcze jest zagadka... jak Olu wpisać w hiszpańskich klawiaturach znak Euro czyli €? Bo na naszych jest to alt gr + U :P
Dziękuję Aatami za komentarze:) Podnosisz moją wiarę w to, że ktoś jeszcze tu w ogóle zagląda:) Nie jestem pewna(sprawdzę to) ale oni mają tu nieco inaczej znaczki poustawiane(np. na klawiszu 2 jest @ i " i w zależności którą kombinację klawiszy wybierzesz(alt czy shift) otrzymujesz albo "małpę" albo "cudzysłów". Bardzo możliwe że znaczek Euro jest na którymś z klawiszy. Tak w ogóle to nie ma tu Del jest Subr a Home to Inicio
OdpowiedzUsuń